Rozdział 14

* Oczami Stylesa * 
Nie płacz Styles ! Nie bądź beksą ! Bądź twardy tak jak zawsze. - mówiłem sam do siebie
Zmienię taktykę,jeśli ona mnie olewa ja zacznę robić to samo w stosunku do niej. Nie będę się łudził,że coś między nami będzie.
Nie mam zamiaru załamywać się przez dziewczynę,która na początku obrzucała mnie błotem,by potem mnie pocałować i zostawić jak zwykłego śmiecia lub jakąś zabawkę czy coś.Spróbuję o niej zapomnieć.
Jeśli chce być z Maxem to szczęścia,choć nie wydaje mi się,że długo razem nie pobędą.Ten koleś jest tajmniczy i podejrzany,ale cóż jej wybór tak.
Tylko żeby potem nie płakała.

*** Tymczasem u Maxa w domu *****
No w końcu jesteś ! - powiedziałem do Patrici otwierając jej drzwi.
Starałam się kotku. - powiedziała dając mi namiętnego całusa w usta.
Poszliśmy do salonu by omówić nasz dalszy plan.
Mój plan z Nicole jest na dobrej drodze . - oznjamiłem
Jesteście razem ? - spytała robiąc z palców tak zwany cudzysłów
Tak zgodziła się od razu. - odpowiedziałem
Naiwna suka. - powiedziała Pati
A z Harrym jak tam idzie ? - zadałem pytanie
Myślę,że małymi kroczkami zbliżam się do sukcesu. Jutro się spotykamy
i zdobędę go. Zbajeruję go tak,że się we mnie zakocha.
Tylko nie przesadzaj,bo będę zazdrosny. - powiedziałem
Zaczęlismy się całować.Położyłem się na niej i zacząłem po kolei pozbywać się jej ubrań.Ona nie była mi dłużna i zrobiła ze mną to samo.
Pieściliśmy się,całowaliśmy.
Gdy już miałem przechodzić do rzeczy zadzwonił telefon Patrici.
Kto kurwa śmie przeszkadzać mi w takim momencie ?! - powiedziałem 
zbulwersowany.
Spokojnie kotku to Harry,chce się spotkać jeszcze dzisiaj. - powiedziała
Dzisiaj ? - spytałem
Tak,im szybciej tym lepiej,ale najpierw zajmę się Tobą.
Ona jest niesamowita w łóżku. Po namietnie spędzonym wieczorze musiała iść do Harry'ego.
Idę skarbie,do zobaczenia . - powiedziala całując mnie w usta.
Pisz,jak poszedł Twój plan. - odkrzyknąłem jak wychodziła
Okej ! - krzyknęła i wyszła.

********************
Cześć Harry.Chciałeś się spotkać,coś się stało ? - spytała Patricia
Cześć.Wejdź proszę. - zaprosił ją gestem ręki loczek
Napijesz się czegoś ? 
Nie dziękuję Harry.
Chodźmy na górę,porozmawiamy. 
No to o czym chcesz rozmawiać ? - spytała Patricia będąc już na górze,wygodnie siedząc na łóżku Stylesa
No,bo wiesz bardzo mi się podobasz i długo jestem sam. Czy Ty chciałabyś zostać moją dziewczyną ? - spytał się Harry. 


* Narrator * 
Prawdą było to,że Patricia mu się aż tak bardzo nie podobała i nie żywił do niej żadnego uczucia,by prosić ją o chodzenie. Był to tylko pretekst by uciec myślami od Nicole i o niej zapomnieć.

**************
Oczywiście,że tak Harry. Jesteś wspaniałym facetem . - powiedziała rozpromieniona dziewczyna ciesząc się,że jest o krok bliżej do zrealizowania swojego planu.
Bardzo mnie cieszy twoja odpowiedź. - powiedział Harry sztucznie się uśmiechając.
Też się cieszę,że będe miała takiego świetnego,miłego i czułego faceta przy sobie. ( czyt. bogatego,przystojnego i sławnego faceta ) . -
Usiadła mu na kolanach okrakiem,co troszkę zdziwiło loczka,myślał,że to on wykona jakiś pierwszy krok czy coś w tym stylu,lecz ona go wyprzedziła.
Jednak podobało mu sie to. Lubił dominujące i ostre dziewczyny.
Najpierw złożyła delikatny pocałunek na jego ustach,by potem całować go bez opamiętania. Pożądanie rosło w Harrym jak i Patrici.
Bez żadnego zastanowienia zaczęli ściągać z siebie ubrania.
Spędzili ze sobą gorącą noc.

* Oczami Nialla *
Wstałem rano,umyłem się i ruszyłem do kuchni,ponieważ w moim brzuszku już burczało.Gdy wszedłem do pomieszczenia aż mnie w sercu kłuło.
Nowa dziewczyna Harry'ego trzymała w ręku moją bułkę. Jak ona smie w ogóle.
Pomijając to,że stała w samej bluzce i stringach bezwstydnica jedna.
Ekhm. - odkaszlnąłem by zwrócić na siebie uwagę.
Ona nagle się odwróciła i co i nic. żadnego ' cześć ' ani 'spierdalaj ' nic kompletnie. Na jej miejscu inna dziewczyna by się zawstydziła gdyby była w takim stroju jak ona,lecz jej to nie przeszkadzało.Jeszcze chodziła po kuchni i się wypinała. Co to miało być ? Bezczelne kobiecisko.
Ej ta bułka jest moja. Każdy wie,że to sa moje ulubione i nikt ich nie dotyka. - powiedziałem zdenerwowany.
Oh przepraszam,ale byłam godna i tylko to mi wpadło w rękę.
Co się dzieje ? - odezwał się Harry. Nawet nie wiem skąd on się tu wziął.
ZJADŁA MOJĄ BUŁKĘ . - powiedziałem sylabując każde słowo ze zdenerwowania.
Ooouu to źle. Prosze nie denerwuj się kupię Ci je dzisiaj. Nawet dwie paczki. Wybacz jej. - powiedział loczek
Ughh dobrze,ale masz kupić dwie i te duże. - powiedziałem
Dobrze dobrze. - odpowiedział,a ja wyszedłem z kuchni.

* Oczami Harry'ego * 
Dzień dobry skarbie. - powiedziałem podchodząc do Patrici całując ją w usta.
Dzień dobry kocie. - odwzajemniła pocałunek
Ta noc była niesamowita. - powiedziałem
Bo z Tobą. - przygryzła wargę
Chodź idziemy się ubrać i wyskoczymy gdzies na śniadanie. -powiedziałem
A wieczorem zrobimy imprezę,co o tym sądzisz ? - dodałem
Świetny pomysł - powiedziała
Idąc na górę spotkałem Jenny i Nialla,którzy własnie szli do kuchni.
Opowiedziałem im o planie,który im się spodobał i poprosiłem by mi pomogli.

* Oczami Jenny * 
To była Patricia ? Co ona tu robiła ? Czy oni razem ? - spytałam Nialla
Na to wygląda. Fajna dziewczyna. Po tygodniu znajomości idzie z chłopakiem,którego praktycznie nie zna do łóżka. - powiedział Niall
Oj dobra nie wtrącajmy się w to niech robi,co chce jej życie. 
No w sumie. - przytaknął blondyn
Ej wiesz,co mi dzisiaj zrobiła ? 
Co takiego Niallerku ? - spytałam
Idiotka zjadła moją ukochaną bułkę OSTATNIĄ bułkę. - powiedział z naciskiem na ' ostatnią ' 
Może była głodna. Nie wyzywaj jej. - powiedziałam
No i jeszcze paradowała w krótkiej bluzce i stringach w kuchni. - dodał
A to suka. - powiedziałam
Mówisz mi,że mam jej nie wyzywać,a sama to robisz. - powiedział śmiejąc się
Eh dobra daruj sobie . 
Zadzwonię do Nicki,zeby powiedziec jej o imprezie.

* Oczami Nicole * 
Zadzwoniła do mnie Jen,czy wpadnę na melanż do nich.
No zgodziłam się,lubię imprezy.
Powiedziała,że moge zabrać Maxa.
Tym lepiej dla mnie. Będzie mi raźniej. Harry pewnie będzie z tą lalunią.
Idę się ogarnąć,bo za niedługo impreza,zadzwonię jeszcze  po Maxa.

** Impreza - oczami Nicole * 
Jesteśmy już pod domem. Muzyka już głośno gra,więc stiwrdziłam,że nie będe pukała,bo i tak nie usłyszy. Otworzyłam drzwi i razem z moim chłopakiem weszliśmy do mieszkania. Od razu rzuciła się na nas Jen bo zauważyła mnie z daleka.Przywitałam się znią.Dawno jej nie widziałam ze dwa dni normalnie.
Cześć Nicole ! - krzyczał Niall machcając mi z daleka
Cześć Niall ! - zrobiłam to samo
Weszlismy w głąb domu. Reszta chłopaków też sie ze mną przywitała.
Poznałam nawet ich dziewczyny Perrie,Eleanor i Danielle.
Przemiłe i dziewczyny polubiłam je.
Od razu zaczęłyśmy rozmawiać.
Gdy tak stałyśmy w 5 rozmawiając o babskich sprawach podeszło do nas to dziewuszysko Patricia. Dziewczyny spojrzały na siebie ze skrzywieniem i pytającym wzrokiem spojrzały na nas.
Jenny chciała coś powiedzieć gdy ta jej przerwała.
Cześć,jestem Patricia nowa DZIEWCZYNA Harry'ego. - specjalnie zaakcentowała słowo 'dziewczyna ' i spojrzała na mnie
Aha .. super - powiedziała zmieszna El.
Bardzo fascynujące- dodała Perrie.
Nagle podszedł Harry.
Cześć dziewczyny .. Nicole - powiedział z uśmiechem do dziewczyn,a do mnie oschle i bez emocji
Eee cześć .. - odpowiedziałam zmieszna. Nie wiedziałam o co mu chodzi.
Jenny się na mnie spojrzała i tylko zrobiła zdziwioną minę.
Dziewczyny również były zdziwione bo słyszały już o ' mnie i Harrym' , że mu sie nuby podobam i w ogóle.
To,co skarbie poznałaś już dziewczyny ? - zwrócił sie do wiedźmy
No tak jakby. - powiedziała
Chodź porywam Cie na parkiet - złapał ją za rękę i poszli tańczyć
Kto to w ogóle jest ? Co to za wytapetowana lama ? - spytała Elka
Najwidoczniej nowa dziewczyna Harry'ego. - powiedziałam
Nie wiedziałam,że ma taki słaby gust. - powiedziała Dan
Ty jesteś o wiele ładniejsza i lepiej byś do niego pasowała - dodała
Też tak sądzę. - powiedziała Jen
Ale ja z nim nie będe i zrozum to Jen no.
Ej wy patrzcie jak ona tańczy. Jakby na rurze tańczyła czy coś. - powiedziała Perrie wskazując na Patricię,która ocierała się o Harry'ego jak kot o ścianę,gdy ma chcicę.
To ma być taniec ? Trochę się na tym znam w końcu jestem tancerką i dla mnie to jest seks na parkiecie. Gdyby mogła to by go tu przeleciała. - stwerdziła Dan.
Zaśmiałyśmy się wszystkie razem.
A tak w ogóle to czemu nie chcesz być z Harrym ? - spytała Elka
Nie chcę o tym mówić, przepraszam. Musze na chwilę wyjść. - przeprosiłam i wyszłam na taras.
Usiadłam na ławeczce i zaczęłam napawać się czystym powietrzem.

* Oczami Stylesa * 
Idąc do kuchni zobaczyłem kogoś siedzącego na tarasie. 
Przyjrzałem się i ujrzałem Nicole. Tak pieknie wyglądała,gdy księżyc oświetlał jej twarz. Patrzyła w gwiazdy i się im przyglądała.
Dobra Styles ogarnij się ! - skarciłem się w myślach
__________________________________________________________
Witam Was ! :D Jak po rozpoczęciu ? U mnie masakra. Zaczynam lekcje o 7.30, a ja jeszcze nie śpię tylko piszę rozdział brawa dla mnie :) Ale dla Was wszystko :) 

Co do rozdziału mam nadzieję,że Wam się będzie podobał :)
Enjoy i teraz podnoszę stawkę i liczę na 20 komentarzy z Waszej strony :)
Uda Wam się ? Jasne,że uda. wierzę w Was :) 

P.S. powodzenia pierwszego dnia w szkole :)