* Oczami Nicole *
Danielle napewno już powiedziała chłopakom,o sytuacji w sklepie.Mam nadzieję,że mi pomogą.Kurde,co ja mówię no pewnie,że mi pomogą.Są moimi najlepszymi przyjaciółmi,no oprócz Harry'ego.On jest moją miłością,prawdziwą.
Nudzi mi się,może Max pozwoli mi obejrzeć telewizję i wyjść w końcu z tego pokoju.
Zejdę na dół może będzie na tyle miły i zgodzi się na to bym sobie pooglądała telewziję.
- Max jesteś ?!
- Jestem w kuchni,co się dzieje ?
- Mogę sobie obejrzeć telewizję ?
- No pewnie słoneczko.Głupie pytania zadajesz.
- Co ty taki miły ?
- A co to źle,że jestem dla ciebie miły ?
- Nie,strasznie dziwne.Przez te parę dni odkąd tu jestem byłeś zimny,brutalny,niemiły i nagle ci się odwidziało i zrobiłeś się miły ... coś kombinujesz ?
- Od razu kombinuję ! Czlowiek chce byc miły źle,nie jest miły też źle ! Jeśli niechcesz żebym był miły to będę taki jak wcześniej zimny i niemiły.
- Nie powiedziałam tego,że niechcę.
- Przykro mi.Za późno.
- Ughh kretyn.
- Zamknij się ! Żadnego oglądania telewizji ! Wracaj na górę do pokoju.Zaraz Ci przyniosę coś do jedzenia.
- Nie chcę od Ciebie nic !
Pobiegłam na górę wkurzona i zapłakana.On poszedł za mną,ale nie wszedł ze mną do pokoju.Usłyszałam tylko dzwięk przekręcanego klucza w drzwiach.
Zakmnął mnie.Wiedziałam.-powiedziałam sama do siebie.
Oparłam się na parapecie i westchnęłam patrząc się przed siebie.
* Oczami Hazzy *
Cały czas przebyty w studio dłużył się niesamowicie.Nie mogłem się w ogóle skupić,myslałem cały czas o tym jak wyciągnąć Nicole z rąk tego idioty.Zresztą chłopacy mieli tak samo.Menadżerowie byli na nas wkurzeni,bo nic nie nagralismy ciagle myslami byliśmy gdzie indziej.Musieliśmy się skupić i wziąc w garść,bo nasi szefowie,nie byli zadowoleni.Ale to nie było takie łatwe.Ja ciągle myślałem o niej.
* Oczami Nicole *
Już po 16,no prawie 17 a ja siedzę sama w pokoju zamiast być z przyjaciółmi.Jest sobota napewno bysmy wybralibysmy się na jakąś imprezę czy coś,ale niestety muszę tu siedziec bo byłam głupia i teraz mam za swoje.
Nagle do pokoju wszedł Max oznajmiając,że wychodzi z kuplami do klubu i nie wie kiedy wróci.Wzruszyłam ramionami,bo komleptnie mnie to nie obchodziło,ale po chwili dotarło do mnie,że jak pójdzie to znowu się upije i znów mnie skrzywdzi.
Niechciałam znów tego przechodzić,więc zdecydowałam się na ucieczkę.
Wypatrywałam Maxa,który odjeżdżał właśnie taksówką z naszego podjazdu.
Odczekałam parę minut i postanowiłam zrealizować swój plan.
Podeszłam do drzwi i próbowałam je otworzyć,niestety były zamknięte.
Spanikowałam.
Wdech,wydech Nicki.
Uspokoiłam się i spojrzałam na krzesło.
Tak,to może być dobre.-powiedziałam do siebie i wzięłam krzeslo podchodząc potem do okna.Zamachnęłam się i walnęłam z całej siły w szybę,która po chwili rozpadła się na małe kawaleczki.Ucieszyłam się,zabrałam szybko telefon z łożka i usiadłam na parapecie.
Woow trochę wysoko.- przeraziłam się troszkę odległości między oknem a ziemią.Bylo trochę wysoko,ale i tak postanowiłam skoczyć.
Pomyślałam raz kozie śmierć.Zakmnęłam oczy i skoczyłam.
Na szczęście nie zabiłam się.Zabolała mnie tylko kostka i byłam ubrudzona ziemią.
Zaczęłam uciekać przed siebie ile miałam sił w nogach kulejąc na jedną nogę.
* Oczami Harry'ego *
W końcu powiedzieli nam,że dzisiaj nic z tego nie wyjdzie i że jesteśmy wolni,a nagramy to innego dnia.To było najlepsze,co usłyszałem w życiu.
Wszyscy wybiegliśmy ze studia jak poparzeni.Wszyscy wsiedliśmy do auta.Ja do swojego.Jechałem sam,ponieważ chciałem pobyć w samotności.
Ruszyłem w piskiem opon.Nerwowo pukałem w kierownicę,gdy stałem na światłach.
Boże szybciej ! - powiedziałem sam do siebie.
W końcu zapaliło się zielone światło.Nacisnąłem pedal gazu.
Przez chwilę się zamyśliłem,nagle ktoś przebiegał przez jedznię.
W ostatniej chwili zauważyłem to i się zatrzymałem.Ta osoba ustała naprzeciwko samochodu.Włączyłem światła żeby zobaczyć kto to jest.
Gdy to zrobiłem moje serce zaczęło mocniej bić.to była Nicole.
Wybiegłem z samochodu i bez żadnych słów przytuliłem ją mocno.
- Boże Nicole jak ty wyglądasz ! Co on Ci zrobił ? Jak sie tu w ogóle znalazłaś ?
- Uciekłam od niego,przepraszam,że Wam wcześniej nie powiedziałam,ale bałam się. Zagroził mi,że jeśli coś Wam powiem to Was skrzywdzi.Niechciałam tego.
- Dobrze,już dobrze słoneczko.Już wszystko będzie dobrze,nie martw się.Chodź zawiozę Cię do nas,a potem do szpitala,żeby Cię zbadali.
- Dobrze. Ała !
- Co ci jest ?
- Kostka...boli ...
Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do samochodu.Byłem taki szczęśliwy,że ją mam w końcu przy sobie.Nie odpuszczę jej na krok.Nie pozwolę by znowu jej się coś stało.
Usiadłem na fotelu kierowcy,zapiąłem pasy i ruszyłem do domu.
Po 10 minuach dotarłem.
Podszedłem do drzwi,przy których siedziała Nicole.Otworzyłem je i wziąłem ja na ręce.
Zakmnąłem drzwi i poszliśmy do domu.
- Harry no w końcu jesteś ! Gdzie Ty się podziewałeś ? Szybko musimy jechać po Nicole zanim znowu jej coś zrobi ten kretyn ! - krzyczał z kuchni Liam
- Chodźcie wszyscy do salonu ! Zobaczcie kto ze mną jest !
W sekundzie wszyscy pojawili się w salonie.Gdy zobaczyli,że jest ze mną Nicole zaniemówili,ale po chwili zaczęli się cieszyć.Pierwszy podbiegł Niall.
- Ojezu Nicole ! Moja kochana gwiazdeczko. Nic Ci nie jest ? Co ten drań Ci zrobił ? - przytulił ją mocno,ona go też.
- Mój blondasku,wszystko juz jest dobrze.
- Na szczęście już jesteś z nami,a ten kretyn Ci już nie zrobi krzywdy.
Drugi podszedł Liam.
- Oh Nicole,czemu nam wtedy nie powiedziałaś nic ? Pewnie Cię zatraszył co ? - Nicole pokiwała głową na tak
Dobra nie ważne,ważne,że jesteś cała i zdrowa,a najważniejsze,że już jesteś z nami.
Po Liamie reszta również przywitała się z Nicole.Potem zaprowadziłem ją do łazienki w moim pokoju by mogła się wykąpać.Jenny dała jej jakieś czyste ubrania,żeby mogła się potem w nie przebrać. Położyłem się na łóżku i włączyłem telewziję.
Odetchnąłem z ulgą wiedząc,że Nicki już jest z nami.
______________________________________________________________________________
Rozdział 44 już jest ! Czytajcie,czytajcie i czytajcie :) Komentujcie oczywiście też :)
A no tak ! i zapraszam Was na rozdział 4 na tym blogu http://hstyles-fan-finction.blogspot.com/ :)
Liczę,że również Wam się spodoba ;d
Miłego czytania ! ;3
30 komentarzy i dalej :)
cudowny, jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńświetny :3 nareszcie Nicole jest bezpieczna <3
OdpowiedzUsuńahhhhh <3 w końcu! przez ten cały czas żyłam w napieciu co bedzie dalej i czy znów jej coś zrobi aaaah <3 cieszę się z tego ze juz jest bezpieczna :) a w ogóle to czemu Max jest taki dla Nicole? on ją kocha czy juz nie?
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA WIECEJ <33/Klaudia :))
super ....
OdpowiedzUsuńJak zawsze - świetnie ,genialnie... :)
OdpowiedzUsuńAwww Nicki jest już z Harrym bezpieczna
OdpowiedzUsuńAle fajny taki kochany
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej .... ale się cieszę
OdpowiedzUsuńGenialny Świetny ♥ dobrze że Nicole nie jest już u maxa next plisd
OdpowiedzUsuńJak słodko♥ Są razem♥ (w sensie, że nie parą tylko razem XD) KOCHAM I CZEEKAM ♥
OdpowiedzUsuńkocham ♥
OdpowiedzUsuńSuper rozdział!!!
OdpowiedzUsuńMax to jakiś dupek, nie wiem wg jak człowiek może być tak okrutny. Dobrze że Nicki jest już u Hazzy tam jest bezpieczna. Słodko to napisałaś :)
Czekam na nexta, bo jestem meeeeeeeeega ciekawa co będzie dalej :D
Zapomniałam o serduszkach ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ;)
OdpowiedzUsuńNext ;*
Awwwwwwww <3
OdpowiedzUsuńmyślałam że inaczej ją uratuje, ale i tak jest spoko
OdpowiedzUsuńMiśka
piękne <333
OdpowiedzUsuńAwwww *.* / Andzia
OdpowiedzUsuńDalej <3
OdpowiedzUsuńNastępny
OdpowiedzUsuńCzekam ♥
OdpowiedzUsuńGhjfjsjehsvgsbd <3
OdpowiedzUsuńOjojo ♥♡♥ kocham ♡
OdpowiedzUsuńHEJKA MAM PYTANIE :)
OdpowiedzUsuńCzy ty jesteś jedną z adminek na fb profilu ,,Stwierdzam miłość bo One Direction"?
Bo takie mam jakieś wrażenie... :D
PS. Super rozdział, dawaj nexta ;)
Tak,jestem :)
UsuńCzekam ♡ KOCHAA:*
OdpowiedzUsuńI zapomniałem o tym ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♡♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♡♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♡·♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♡♡♥♡♡♥♥♡♡♡♡♡♡♡♡♡♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♡♡
OdpowiedzUsuńZapomnialam* :*
UsuńYm, świetnie piszesz, zapraszam na mojego www.nieodwazesiepisacbloganbozobaczylamjaktyswietniepiszesz.blogspot.com
UsuńPozdro i dawaj szybko nexta ;)
Harry + Nicole = Hicole <3 loveit!!
OdpowiedzUsuńP. S.
UsuńRozdział genialny!!
Boski:) W końcu z przyjaciółmi i prawdziwą miłością<3 Next.!
OdpowiedzUsuńKocham :)
OdpowiedzUsuńcudowny <3
OdpowiedzUsuńkocham :D
OdpowiedzUsuń