Rozdział 35

- Już po  rozmowie ? - spytał Niall 
- Tak,skończona,wszystko okej. - odpowiedziałam
- To idziemy się bawić ! Te urodziny mają być niezastąpione ! 
- No pewnie Niall,mój blondasku !
- Nicki,idziesz tańczyć ze mną !
- Oczywiście solenizancie ! 

Poszlismy na parkiet,zaczęlismy sobie tańczyć.
- I jak spełniły się Twoje jakieś zyczenia ?
- Prawie.
- Co znaczy prawie ?
- No prawie,nie wszystkie się spełniły. Jedno jest albo w trakcie,albo w ogóle się nie spełni.
- Co to za życzenie ? Jeśli mogę oczywiście wiedzieć.
- No pewnie,w końcu dotyczy Ciebie.
- Mnie ? 
- Mhm
- To mów ! Co to za życzenie !
- Więc tym życzeniem jest to,żebyś była szczęśliwa,żebyś była kochana i żeby Cię nikt nie skrzywdził. No i najważniejsze to jest to,byś w końcu zrozumiała,że Harry jest Ci przeznaczony i kocha Cię najbardziej na świecie. To jest odpowiedni chłopak dla Ciebie. On i nikt inny. Musisz to w końcu zrozmieć,że żaden Max nie jest Ci w życiu potrzebny.
Ty potrzebujesz miłości,a nie takiego zachowania jakie odwala Max. Harry przynajmniej nie zrobiłby z Ciebie niewolnicy,pozwoliłby ci się spotykać ze znajomymi i nie byłby o ciebie zazdrosny,że zdradzisz go z którymś z nich.

- Niall,skąd Ty to .. ?
- Podsłuchałem Twoją i Liama rozmowę,ale nie bój sie nikomu o tym nie powiedziałem.
ale osobiście uważam,że powinnaś skończyć z związek z tym debilem i dostrzec w końcu Harry'ego nie jako przyjaciela,a mężczyznę swojego dalszego życia.

- Boże,przestaniecie w końcu ? Wszyscy mnie namawiacie,żebym zerwała z Maxem ! I każdemu muszę z osobna powtarzać,że kurwa to nie jest łatwe rzucić kogoś jeśli Ci na tym kimś zależy. Zrozumicie Wy i to ! 

- Nicki,my pragniemy tylko i wyłącznie Twojego dobra. Max to nie jest dobra partia dla Ciebie. I właśnie dzisiaj to pokazał .. Gdyby nie Liam to niewiadomo,co by Ci zrobił..

- No,ale nie zrobił. I już . 

- Bo w ostatniej chwili wbiegł Liam ..

- Eh,no masz rację,ale każdy może popełnić błąd przecież ..

 - No niby tak,ale co jeśli znów będzie chciał podnieść rękę na Ciebie i nikogo wtedy nie będzie w pobliżu ?

- Miejmy nadzieję,że tak nie będzie .. 

- Ej,a mam takie pytanie

- Hmm jakie ?

- Co robiliście z Harrym na tarasie ? 

- Nic .. rozmawialiśmy,wyszlismy bo było nam troszeczkę gorąco ..

- Taak,jasne gorąco. Widziałem jak się całujecie ! 

- Matko .. Niall, czy Ty śledzisz ludzi,czy masz oczy i uszy z tyłu głowy ? Jak nie podsłuchujesz rozmow,to podglądujesz ! Mam się Ciebie bać ?

- Haha,nie to z podsłuchaniem to był zwykły przypadek,a z tym,że Was widziałem,no to po prostu się spojrzałem i było widać bardzo dokładnie jak się calujecie .

- Haha,jezu . 

- A było z języczkiem ? 

- Niall ! - wlanęłam go w ramie

- Dobra przepraszam. O zaczęła się wolna piosenka i Harry się zbliża,więc pewnie będzie Cię chciał poprosić do tańca. Pamiętaj o tym,co Ci mówiłem. To wszystko dla Twojego dobra.

- Okej Niall,przemyslę to. 

- Niall dobry przyjacielu,czy mogę zatańczyć z tą oto piękną istotą ?

- Oczywiście Harry,miłej zabawy.

Zatanczysz ? 

- Pewnie Harry. 

Podszedl do mnie i  złapał mnie w talii. z racji tego,że była to wolna piosenka pozwoliłam sobie przytulic sie do Harryego. Wtuliłam się w jego tors i wdychałam zapach jego perfum,on natomiast schował głowę w zagłebieniu mojej szyi.
Było nam bardzo miło.

* Oczami Liama *
No kurde,patrzcie na nich. Byliby by idealną parą.
Tak,zgadzam się. - poparła mnie Danielle
Tylko,że ona jest strasznie uparta i upiera się przy jednym. Że niby ciężko jej będzie rozstać się z Maxem,ponieważ jej na nim zależy,a mi się wydaje,że ona po prostu nie ma za bardzo odwagi tego zrobić. Widać,że Harry nie jest jej już obojętny,że znaczy dla niej coś wiecej,ale ona za bardzo nie chce dopuszczać do siebie tę myśl. Jakby się czegoś obawiała. Ale to się zmieni i ja się o to postaram. Będzie pa pa Max,a witaj Harry. 
Ja się o to postaram. Ona jak i Harry zasługują na szczęście.
- Jesteś niesamowity. Mówiłam Ci już,że Cię kocham ? 
- No może ze dwa razy. Haha, Ja Ciebie też kocham Danielle. Bardzo mocno.

_______________________________________________________________________________
Witam Was rozdziałem 35 :) 
Trochę się ciagną te Nialla urodziny,ale w następnym rozdziale powinny się już skończyć.
Wtedy zacznie się akcja ! Haha,czytajcie sobie i zostawiajcie po sobie ślad :) 

30 komentarzy i dalej :D