środa, 30 października 2013

Rozdział 46

- O już jesteście. - podszedł do nas Liam
Co z kostką ? 
- Skręcona,założyli mi gips i za dwa tygodnie mam iść na kontrolę. 
- A te rany i siniaki ? 
- To nic poważnego.Małe zadrapania i takie tam.
- No to cieszę się,że nic więcej ci nie dolega.
Pewnie jesteś głodna,zrobię Ci coś do jedzenia.
- Nie trzeba Liam naprawdę.
- Oj nie marudź chodź ze mna usiądziesz sobie,ja ci coś przygotuję i zjesz.Nie ma,że nie.Zjesz to przy mnie.Bo jak nie zjesz to się obrażę.
- Oj no Liam !
- No co ? Kara jakaś musi być. 
- Oh no dobrze.
- Wiedziałem,że ulegniesz.- uśmiechnął się zwycięsko

Weszliśmy do kuchni,usiadłam sobie przy stole,a Liam zaczął mi przygotowywać posiłek.

- I jak ? Co z Harrym ? 
- Jak co z Harrym ? 
- No wiesz,czy Wy razem no wiesz
- Czy jesteśmy razem ? 
- Tak
- W sumie to sama nie wiem. Mówi do mnie skarbie,kochanie i takie tam,opiekuje się mną i w ogóle,całuje,więc chyba na to wychodzi,że tak.
- No to świetnie cieszę się.
- Ja też się cieszę i jestem mega szczęśliwa,że juz wszystko jest okej i mam Harry'ego przy sobie.Dłużej bym chyba już tam nie wytrzymała.Psychika by mi wysiadła całkowicie.Zrobiłabym sobie coś.
- Nawet tak nie mysl.
- Ale to prawda Liam.Już nawet o tym myślałam dzisiaj,ale moje myśli rozwiała wiara w to,że mnie uratujecie i tego sie cały czas trzymałam by nie myśleć o samobójstwie.
- Dobrze,że stało się tak jak się stało.Jesteś tu z nami cała i zdrowa i już nikt przenigdy cię nie skrzywdzi.Dopóki będę przy Tobie nie dam Ci zrobić krzywdy,bo jesli ktoś to zrobi będzie miał do czynienia ze mną,a wtedy nie będe taki miły.
- Liam,jesteś kochany.Co ja bym bez Ciebie zrobiła co ? - podeszłam do niego i się mocno w niego wtuliłam.
Do kuchni wszedł Harry.

- Co to za czułości beze mnie ? 
- Harry,jak chcesz możesz się przytulić do nas,starczy dla Ciebie miejsca.- powiedział Liam wyciagając jedną rękę,by pokazać,że jeszcze jest miejsce by się przytulić.
- Chętnie skorzystam. - uśmiechnął się i podszedł do nas
- Nie no gołąbki zostawię Was samych. Nicki jedzenie jest na blacie i masz je zjeść i Harry ma Cię dopilnować. Harry !
- Tak,dopilnuję,żeby wszystko zjadła.
- No,no to miłej zabawy. - powiedział i wyszedł

Wtuliłam się mocno w Harry'ego i zaciągałam się jego zapachem.
Pocałował mnie w czubek głowy.Spojrzałam w górę i pocałowałam go delikatnie.
Odwzajemnił pocałunek równie czule i delikatnie.Aż mnie dreszcze dopadły.
Dawno nie czułam tych jego słodkich i miękich malinowych ust.
Brakowało mi tego jak powietrza,tlenu potrzebnego do życia.

- Kocham Cię Nicole.Bardzo Cię kocham i nie pozwolę więcej skrzywdzić. - powiedział przytulając mnie i całując w czoło
- Ja Ciebie też Harry.Bardzo mocno. -powiedziałam mając twarz schowaną w jego koszulkę.Nie słyszał tego,co powiedziałam.

- No,a teraz jedz jedzonko i pójdziemy na gorę oglądać jakiś film.
- Oj no muszę ? Naprawdę będziesz mnie pilnował aż zjem wszystko ? 
- No pewnie.
- Ale muszę ? .. Proszę 
- Nie ma proszę. Masz to zjeść Nicki. Musisz jeść,żeby mieć siłę na cokolwiek.
To tylko 3 kanapki.
- Tak 3 kanapki,2 naleśniki z serem i kawałek ciasta czekoladowego no i sok pomarańczowy. Przecież ja tego nie pomieszczę.
- Dasz radę.Wcześniej miałaś identyczny apetyt jak Niall.Gdzie się podział mój łasuszek ?
- To wszystko przez to,co się stało.Przez stres nie jadłam nic całymi dniami i tak mój niallowy apetyt zanikł.
- Niall Ci pomoże,żeby wrócił.
No jedz i pójdziemy na film.Albo zabierz to ze sobą i zjesz na górze.
- Dobry pomysł.

Harry wyjął tackę i położył na nie talerzyki z jedzeniem i szklankę soku.
Wyszliśmy z kuchni.Podążałam za nim na górę do jego pokoju.
Weszliśmy do pokoju,Harry odlożył tackę na stół,ja usiadłam na kanapie,a on zaczął szukać jakiegoś filmu.Wybrał komedię romantyczną pt. Love Actually .
Lubiłam ten film.To był jeden z moich ulubionych.
Włączył film,zgasił światło i zaczęlismy oglądać film :) 
_____________________________________________________________________
Przepraszam,że nie wstawiłam wczoraj rozdziału,ale nie miałam siły już nic pisać ani myśleć.Za dużo tego wszystkiego na glowie ;d 
Przychodzę z nowym rozdziałem,co prawda krtókim,no ale jakiś tam jest :) 
Miłego czytania i zapraszam na 5 rozdział drugiego opowiadania : http://hstyles-fan-finction.blogspot.com/
Hope you like it :D

29 komentarzy:

  1. dalej to jest zajrbiste

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny <3 nareszcie razem :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo super rozdział :DD czekam na nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na następny i na prawde powiem Ci że czytam go od samego początku i nie myślałam że to wszystko się tak potoczy ,ale powiem Ci że to bardzo dobrze ze Nicki jest z Harrym a nie z tym idiotom

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebisty <3 a co z Maxem ? :D suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper <3 kocham :***** / Martyna c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie co z nim???

      Usuń
    2. myślę, że On chyba jeszcze nie wie, że Nicole uciekła. :D

      Usuń
    3. Kamila, tez mi sie tak wydaje :))

      Usuń
  6. Dzięki dzięki. W sumie to nie był taki zwalony dzień ale musiałam jakoś no wiesz zmotywować cię do następnego rozdziału :)
    Super rozdział, jak zwykle, dawaj szybciutko nexta ;)
    PS. Harry na prawdę mocno musi kochać Nicki skoro wybrał komedię romantyczną ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aj łejt for next! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny plisss .....

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na nexta już nie mogę sie doczekać

    OdpowiedzUsuń
  10. #super#rozdział#jak#zawsze

    OdpowiedzUsuń
  11. Go to next it's beatiful

    OdpowiedzUsuń
  12. Super piszesz, kocham to opowiadanie, żebyś wiedziała jak ja chłonę kolejne rozdziały :)
    Nexcik :* ♥

    OdpowiedzUsuń