wtorek, 12 listopada 2013

Rozdział 56

Weszłam pod prysznic i moje ciało zalała wielka fala gorąca.Oparłam głowę o kabinę i odprężyłam się.Po 20 minutowej relaksacji wyszłam spod prysznica.
Osuszyłam ciało i owinęłam się ręcznikiem.Wyszłam z łazienki po czyste ubrania.
Podeszłam do szafy,żeby wybrać sobie jakiś outfit na ten dzień.
Gdy chciałam sięgnąć koszulę ręcznik mi się odwiązał i prawie spadł na ziemię.
W ostatniej chwili go złapałam.Mało brakowało,a bym stała nago przed Harrym.

- Kochanie,po co to złapałaś ? Mogłaś to tak zostawić,mi by to nie przeszkadzało.
- Oh bardzo śmieszne Styles.
- No weź,to takie dziwne,że chcę podziwiać Twoje ciało ? - powiedział będąc już za mną i obejmując mnie do tyłu.
- No nie,ale mnie to krępuje.
- Nie masz czego się wstydzić.Jesteś moją dziewczyną przecież
- Tak tak,dobra idę się przebrać.

Ubrałam miętową koszulę i białe rurki założyłam do tego beżowe lordsy z ćwiekami.
Zrobiłam kreski eyelinerem i wytuszowałam rzęsy.
Włosy wyprostowałam i gdzie niegdzie lekko podkręciłam.
Popsiukałam się jeszcze perfumami i byłam gotowa.

- Pięknie wyglądasz skarbie wiesz ?
- Dziękuję
- No,ale wiesz moglibyśmy..
- Nie,nie przekonasz mnie żebyśmy zostali.
- Kurcze
- Podnoś ten swój chudy tyłek z łóżka i idziemy na dół.
- Ale kochanie..
- Nie ma kochanie,idziemy Harry.Dawaj no ! bo się obrażę !
- No dobrze już wstaję.

W końcu się podniósł i zeszliśmy na dół.Wszyscy już tam byli.
- O już jesteście,możemy iść ? - zapytał Liam
Pokiwałam głową i wyszlismy.Pojechalismy na dwa samochody.
W jednym byłam ja,Harry,Liam i Danielle,a w drugim Niall,Jenny,Lou,Elka,Pezz i Zayn.
Dojechaliśmy  tam w pół godziny.wysiedliśmy z samochodów i udalismy się do stoiska z jedzeniem,bo Niall już zdążył zgłodnieć.W sumie to ja też byłam głodna.
Kupiłam sobie popcorn i hot doga,bo nic innego nie miałam do wyboru.Były jeszcze obważanki i jakieś tam słodycze,ale nie miałam na nie ochoty.
Usiedliśmy z Niallem przy stoliku,a reszta poszła się bawić.
- Jak się czujesz Nicki ?
- Em czyli ?
- No tak ogólnie,wiesz.
- A,no to nawet jakoś się trzymam,tylko,że jeszcze muszę się pozbierać po sam wiesz czym.
- Tak wiem.Że też przez takiego bezuczuciowego drania musisz tak bardzo cierpieć.
Moja biedna,kochana Nicole.On i tak pożałuje tego,co zrobił.
- Przestań już dostał za swoje.
- Ale nie ode mnie.
- Niall,proszę Cię nie rób tego.
- Ale dlaczego ? 
- Bo niechcę,żeby Ci się coś stało ? 
- A wiem,już co przez to myślisz.Że nie umiem się bić i jestem do niczego,dlatego dostanę.
- Wcale nie.Nie uważam tak Niall,po prostu niechcę,żeby Ci coś zrobił.Nie wybaczyłabym sobie tego,a on jest nieobliczalny.
- Nie musisz się o mnie bać.Poradzę sobie.
- Ale Niall..
- Powiedziałem już.Nikt mi tego nie zabroni.Za bardzo Cię kocham by puścić mu to płazem.
- Niall,jesteś kochany,ale nie pochwalam tego.
- Cóż trudno,ale nikt mnie nie powstrzyma.
- Boję się o ciebie bardzo blondasku.
- Nie bój się,wszystko będzie dobrze.
- Miejmy nadzieję.I tak będę próbowała Cię oddaliić o tego pomysłu.
- A próbuj.Dobra,chodź idziemy do tych wariatów,bo zaczną dobrą zabawę bez nas.
Wstaliśmy i doszliśmy do reszty.

~~~~~~~~~~~~~
Czas spędzony w wesołym miasteczku był świetny.Dużo smiechu i zabwy.
Harry wygrał dla mnie wielkiego misia,bylismy w tunelu miłości i loczek pokonał nawet swój lęk i wsiadł ze mną na rollercoaster.Co prawda piszczał jak baba i cały czas się do mnie przytulał ze strachu,ale i tak byłam z niego dumna.
Spędziliśmy w wesołeym miasteczku dobre 4 godziny.Sciemniało się,więc czas wrócić do domu.Zebralismy się i wróciliśmy do naszego apartamentu.
Rozebraliśmy się i każdy poszedł do swoich pokoi by odpocząć.
Gdy weszłam do naszego opadłam bezwładnie na łóżko.

- Mmm kochanie,nie obiecałaś mi czegoś ? 
- Ja ? Tobie ? Kiedy ? 
- Dzisiaj przed tym jak poszłaś się kapac ? Mówiłaś,że dostanę dużo buziaków jak wrócimy z wesołego miasteczka.
- Aa no tak ! Zapomniałam,dobrze,że mi przypomniałeś.Chodź tu tygrysku. - zawołałam go palcem
Podszedł i położył się koło mnie na łózku.Złapał mnie jedną ręką za policzek i przysunął bliżej do mnie.Zaczął się ze mną drażnić.Zbliżał swoje usta i oddalał i tak cały czas.
Zdenerwowało mnie to.
- Albo mnie całujesz albo ja wychodzę stąd i nie dostaniesz buziaka.
- Ej już całuję.
Musnął moje usta.Po chwili zaczął on się przeradzać w bardzo namiętny.Peścilismy nawzajem swoje usta z pasją i pożadaniem.Odpłynęłam.Zawsze gdy czułam jego usta odpływałam do niebiańskiego raju.Niestety ktoś nam przeszkodził.

- Ej zakochańce ! Dawajcie na dół bo zaczynamy imprezkę ! - krzyknął Lou
- Spadaj ! - krzyknął Harry.Walnęłam go w ramię.Powiedział ciche ' ała ' i pomasował się po ramieniu.
- Nie słuchaj go,już idziemy. - powiedziałam
- Dobra,to czekamy.
- Byłeś niemiły. - zwróciłam się do Harry'ego
- Bo nam przeszkodził.
- Będziesz miał tyle czasu jeszcze.Będziesz mnie mógł całować ile będziesz chciał.Chodź idziemy bo czekają.
- No dobra dobra.
Wylazł z tego łózka i zeszlismy na dół do wszystkich.

______________________________________________________________________________
Siemacie ! Na początku przepraszam,że nie było wczoraj rozdziału,ale nie miałam dostępu do kompa,bray oglądał film ;/ Ale za to dzisiaj jest i mam nadzieję,że Was tym zadowolę ;d
Wpadnijcie na drugiego bloga na 9 rozdział http://hstyles-fan-finction.blogspot.com/
Miłego czytania kochane ;3

30 komentarzy i dalej ;d 

37 komentarzy:

  1. next please kocham oby Harry dostał te wszystkie buziaki i żeby Niall'owi nic się nie stało :D

    OdpowiedzUsuń
  2. koccham i czekam niecierpliwie:**

    OdpowiedzUsuń
  3. dawaj neksta:(:*

    OdpowiedzUsuń
  4. daj nexta za pare minuts

    OdpowiedzUsuń
  5. Super i czekaaam na next:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisz dłusże rozdział pliss
    Genialny Cudowny rozdział ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. dawaj następny 56 lala:**♥

    OdpowiedzUsuń
  8. ALE ZAJEBISTE ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. kc too♥::*:):D:P:]:>c:^^;p;);];D

    OdpowiedzUsuń
  10. WIELCE KOCHAM♥

    OdpowiedzUsuń
  11. spóźniłam się przez to do sql:*♥ warto było:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Omomo jeju ja się zakochałam w tym opowiadaniu <3 M.E.G.A xd czekam na next i zapraszam do mnie na 4 rozdział. http://zycie-nie-zawsze-jest-idealne.blogspot.com/?m=0

    OdpowiedzUsuń
  13. Arrrr, Hazza jaki napalony ;)
    Next :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie Och XD / Andzia

    OdpowiedzUsuń
  15. Super piszesz :D
    Boję się troszkę o Nialla...
    Next!♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Ej, kochana czy ty nas czasem nie przyzwyczajasz do wstawiania rozdziału co drugi dzień?!
    Nie ma lekko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyna też ma obowiązki.. Szkoła, lekcje troche pomóc w domu.. I jeszcze zawsze o 2 w nocy pisze.. Więc zamknij szanowną buźkę.

      Usuń
  17. Swietne ! Czekam na nexta ;* Juz 38 kom ;3

    OdpowiedzUsuń